tag:blogger.com,1999:blog-2396959878887675117.post1827155068472666666..comments2020-09-14T02:18:30.210-07:00Comments on Analizy z kapelusza: Lejla Lecter-Norris, czyli trzy wszy wyszły - cz. ISpathyphilahttp://www.blogger.com/profile/00857466668527713382noreply@blogger.comBlogger8125tag:blogger.com,1999:blog-2396959878887675117.post-25322770146107563072019-01-02T22:54:30.297-08:002019-01-02T22:54:30.297-08:00Czy mogłabyś, proszę, nie używać wulgaryzmów (zaje...Czy mogłabyś, proszę, nie używać wulgaryzmów (zajedwabisty, cholerne...<br />)? Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/06013217607638889147noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2396959878887675117.post-87307569284405924932013-11-01T15:24:49.702-07:002013-11-01T15:24:49.702-07:00Genialna analiza, mam nadzieję, że autorka czytała...Genialna analiza, mam nadzieję, że autorka czytała. Powinna pójść do więzienia za niszczenie dzieła Tolkiena. Jeśli ludzie chcą przerabiać klasykę, najpierw muszą umieć pisać coś więcej niż głupoty przychodzące im do głowyWilczahttps://www.blogger.com/profile/15878483809261077906noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2396959878887675117.post-61681427265854992472012-07-11T01:16:23.680-07:002012-07-11T01:16:23.680-07:00"A że swoją broń zostawili pod drzewem, które..."A że swoją broń zostawili pod drzewem, które znajdowało się 60 metrów od nas, a ja trzymałam sztylet jakieś 5 milimetrów od ich gardeł i miałam przy sobie łuk, który w każdej chwili był gotowy do strzału, oraz jestem całkiem dobra w walce wręcz ich decyzja była oczywista)". - Mnie najbardziej rozbawiła w tym momencie wizja dziewczyny, która nie dość, że trzymała sztylet przy ich gardłach (pal sześć, że jeden sztylet na trzy gardła to trochę mało), ale *jednocześnie* miała gotowy do strzału łuk (czyli co najmniej cięciwa napięta, więc musiała go trzymać). Czyli albo trzymała łuk jedną nogą i drugą ręką, albo dwiema nogami. I tak sobie dzielnie ten łuk trzymała i chciała strzelić do nich z odległości... jakichś 20 cm. Krejzolka.<br /><br />A analiza bardzo fajna, szkoda, że tak późno na nią trafiłem. Pozdrawiam. /~ShirenSiberian tigerhttps://www.blogger.com/profile/16874768924145225781noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2396959878887675117.post-91034277747916686342012-03-13T01:21:57.496-07:002012-03-13T01:21:57.496-07:00Bardzo ładna analiza bardzo głupiego opka. Dodatko...Bardzo ładna analiza bardzo głupiego opka. Dodatkowy plusik za Xenę;)Sineirahttp://www.blogger.com/profile/16272742637401013393noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2396959878887675117.post-79033460965222701612012-02-07T09:39:20.014-08:002012-02-07T09:39:20.014-08:00świetna analiza,nie mogę doczekać się następnej.ta...świetna analiza,nie mogę <br>doczekać się następnej.<br>tak trzymaj!nononahttp://www.blogger.com/profile/17602318716587582085noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2396959878887675117.post-941480093622358002012-02-05T08:00:30.671-08:002012-02-05T08:00:30.671-08:00> skoro wszyscy TROJE, to któryś z nich musiał ...> skoro wszyscy TROJE, to któryś z nich musiał być kobietą. Jak nic Gimli.<br>Ups, przeoczyłam to O.O Co za niedopatrzenie.<br>Czytałam kiedyś całkiem niezłe fanfiction, w którym Gimli była kobietą. Pod koniec hajtnęła się z Legolasem i żyli długo i szczęśliwie...Hattresshttp://www.blogger.com/profile/00857466668527713382noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2396959878887675117.post-35525851513171330932012-02-05T07:04:10.544-08:002012-02-05T07:04:10.544-08:00Witam. Nolofinwe z tej strony. Cholera i dżuma mni...Witam. Nolofinwe z tej strony. Cholera i dżuma mnie biorą, kiedy widzę jak durne aŁtoreczki robią krwawą miazgę z największego dzieła profesora Tolkiena. Z całych sił staram się powstrzymać przed mordem z premedytacją na takim elemencie. AŁtoreczki, mordujcie sobie Naruto, Harrego Pottera, Tokio Hotel, czy cokolwiek tam chcecie, ale od Tolkiena, do cholery jasnej, ręce z daleka!<br>Podziwiam cię, że udało ci się wykrzesać z tego analizę - ja bym poszła mordować już po kilku pierwszych zdaniach.<br>Btw. jestem gotowa założyć się o całą kolekcje moich niepokonanych ołówków, że aŁtoreczka kijem od szczotki nie tknęła książki, tylko całą swoją wiedzę o Śródziemiu opiera na filmie. On już mi się nie podobał, a co dopiero jego przeróbka w wykonaniu takiego ćwierćinteligenta. Boru, że takich żywcem puszczają. Tu trzeba od razu strzelać.<br>Poza tym zastanawiam się, w jakim momencie panna zajebista dołączyła się do Aragorna i kompanii. Jeżeli byli w trójkę, pojawia się delikatna sugestia Rohanu, prawda? Tylko skąd, u licha, w zachodnim Rohanie, na środku stepu wioski? I gęsty las? Poza tym konie dostali dopiero po spotkaniu z Eomerem, a to było tuż-tuż przed wejściem do Fangornu. Z kolei po Fangornie towarzyszył im już Gandalf. O, a może to jest Rohańska wioska w Fangornie? A może to tylko boChaterka miała kobyłę, a reszta zasuwała na piechotę?... Ech... Oto doszukuje się logiki i znajomości tekstu u aŁtorki. Źle ze mną, wiem.<br>Swoją drogą, to szlag mnie trafia, gdy z Legolasa robi się toto. Już Pidżej totalnie popsuł jego postać, a teraz mamy owo popsucie mnożone przez ignorancję aŁtorki.<br>PozdrawiamNolofinwëhttp://www.blogger.com/profile/01552953056184490352noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2396959878887675117.post-6962347289673448262012-02-05T06:38:17.367-08:002012-02-05T06:38:17.367-08:00Wykorzystałam, więc cały mój urok osobisty, ( czyl...Wykorzystałam, więc cały mój urok osobisty, ( czyli cycki <--- elfka i cycki? Chyba mroczna :P<br><br><br>Czy trzech silnych facetów to mało, żeby spacyfikować jedną pannę? Czym ona jest, mamutem? O.O <--- mię to bardziej ciekawi jak ona sztylet, sztuk raz, trzymała przy gardle trzech facetów. Zwłaszcza, że taki, na ten przykład, Gimli, to ma gardło znacznie niżej niż Legolas, który znowuż nie jest wzrostu Aragorna. Co oni, tulali się na łóziu czy grupę Laokoona udawali?<br><br>Aragonowi twarz stężała w kamienną maskę, a oczy zaszły mgłą.<--- Aragorn Kamienna Gęba!<br><br>. Byłam prawie pewna, że wszyscy troje rozmyślają o tym samym.<br>Tyle czasu bez kobiety... <--- skoro wszyscy TROJE, to któryś z nich musiał być kobietą. Jak nic Gimli.<br><br>[wyobraża sobie Gimlego mówiącego „BUUUM!”] <--- wyobraź sobie PRZESTRASZONEGO jakiś randomowym hurgotem krasnoluda :P<br><br>-Na pewno?- powiedziałam z lekkim uśmieszkiem. Przejechałam czubkiem sztyletu po jego szyi tworząc płytką ranę. Aż przeszły go ciarki. Może uznacie mnie za sadystkę, ale miałam z tego ogromną radochę.<br> [czeka, aż Lejla wytnie Legolasowi wątrobę i przyrządzi ją z fasolk<--- czy tylko ja, naiwniara, oczekuję, że w takim momencie żeleźce krasnoludzkiego topora winno znaleźć się w jej plecach?<br><br>Bez słowa wskoczyłam z powrotem na moją kochaną klacz. Teraz wszyscy trzej patrzyli się na mnie z podziwem, niedowierzaniem i trochę przerażeniem.<--- na co Pierścień niszczyć, na co wyprawy, drużyny! Poślijmy ją na Saurona od razu!<br><br>Po całej nocy wędrówki wszyscy byliśmy bardzo zmęczeni. Miałam ochotę zsiąść z mojej ukochanej klaczy,<--- siedzenie ją męczy, delikatną pańską dupcię!<br><br>Kiedy znaleźli się już dostatecznie blisko podciełam im gardła sztyletem.<--- sztyletem. Gardło. Grupie orków. Noż chmurwa... I dalej załatwia wszystkich SZTYLETEM. aŁtoreczka chyba nie wie co to sztylet.<br><br>P.s: To ja poproszę szyneczkę z elfa. Z cebulką.Serafhttp://www.blogger.com/profile/09632899548990072664noreply@blogger.com